Miała być dziś kolejna akcja Zerwijmy łańcuchy,
ale nie wyszło...
Ale był oczywiście Bieg Ptolemeusza.
Jak już pisałam plan beznadziejny
ale co tam możliwe że będzie jeszcze gorszy
wg wersji moich członków grupy w poniedziałki siedzimy od 8.00 do 20.00 a co tam...
A poza tym to ja studiuje popołudniami,
a myślałam że są to studia dzienne, a nie wieczorowe :/
na rano chodze tylko w poniedziałki i piątki
a w pozostałe dni to na 14 albo 16...
Wczoraj był Kiermasz rękodzieła artystycznego
oraz Warsztaty dla dzieci "Nie rób cyrku ze zwierząt"
Akcja "Moduł publiczny" to kilka kontenerów
porozstawianych w różnych punktach
Poznania, Piły, Leszna i Kalisza.
Zdjęcia nie za dobre bo otoczenie odbijało się w szybie :/
Pozdrawiam.
ale nie wyszło...
Ale był oczywiście Bieg Ptolemeusza.
Jak już pisałam plan beznadziejny
ale co tam możliwe że będzie jeszcze gorszy
wg wersji moich członków grupy w poniedziałki siedzimy od 8.00 do 20.00 a co tam...
A poza tym to ja studiuje popołudniami,
a myślałam że są to studia dzienne, a nie wieczorowe :/
na rano chodze tylko w poniedziałki i piątki
a w pozostałe dni to na 14 albo 16...
Wczoraj był Kiermasz rękodzieła artystycznego
oraz Warsztaty dla dzieci "Nie rób cyrku ze zwierząt"
Akcja "Moduł publiczny" to kilka kontenerów
porozstawianych w różnych punktach
Poznania, Piły, Leszna i Kalisza.
Zdjęcia nie za dobre bo otoczenie odbijało się w szybie :/
Pozdrawiam.
komentarzy [23] Komentuj z głową »
Wszystkiego, wszystkiego NAJJJJJJJJJJJJJ !!! :D
ojoj, wszystkiego najlepszego! :)
eh, te przyjaciółki - wielkie słowa... Z tymi studiami to chyba wszyscy mają podobnie, ja 3 na 4 razy w tygodniu zaczynam popołudniu, w tym jestem na zajęciach od 17 do 21, super sprawa ;) Eh, mam nadzieję że przyszły semestr będzie dużo lepszy. Pozdrawiam!
a,le chociaz czasami czesc z nich sie spełnia... ;)
Super akcja... uwielbiam tego typu rzeczy, można wyjść z naszymi ideami do ludzi którzy na codzień sie z tym niespotykają... A studia nie tlyko u Ciebie są masakryczne, ja mam tyle zajęć, ze chyba sobie strzelę w łeb w trakcie letniej sesji- a muszę ją zdać w terminie... buuu...
tyle sie dzieje ciagle u ciebie :) a ze studiami to faktycznie masarka, niby ranne ...
e no to fajnie :)
hee dziekujemy :P jedna to evika25 ale juz nie prowadzi bloga tutaj..
Bo nie czuję się w obowiązku, robić tu wpis :) A jeśli chodzi o to, co u mnie, to lezę od dłuższego czasu chora i przeczytała już cały internet.
Zaglądam tu codziennie :)
4 zdjęcie jest fajne :)
a proszę :) a u mnie spoko, dzieci rosną, wsio ok, serce do tego miejsca jakoś straciłam, rzadko zaglądam...
+, za te łańcuchy, za cyrk, za całokształt :)
dokładnie 10 i 3 dni :)
a kwiatki bez okazji ;p
Dziękuję :)) Ojejku nie zazdroszczę nauki po południu. Ja miewam dniówki od 12.00 do 20.00 i niezbyt je lubię, bo im późniejsza godzina w tym większe wpadam otępienie. A jak na dobre zasypiam to właśnie się kończy dniówka :D
Czemu z akcji nic nie wyszło? Szkoda, ludziom trzeba stale i natrętnie przypominać o naszych mniejszych braciach zwierzętach. A te zwierzaki z kartonów są fantastyczne, kupuję pomysł. Zaświtała mi wizja warsztatów z rodzicami i dziećmi, też zrobimy dzikie zwierzęta z pudełek :)
nic? :D
kurde jak ja bym chciała znów wrócić na studia:))
Jeszcze nie wiem. Strasznie tego dużo... na razie muszę się wdrożyć ;/
a co u ciebie???
a jakoś leci to zycie pomału do przodu:)))
Matki Boskiej cos tam cos tam no i mamy dzien wolny a zatem dlugi weekend:)